Kochana Mamo!
Piszę do Ciebie ten list, gdyż nie mam odwagi powiedzieć Ci tego prosto w oczy - a tym bardziej Tacie. Choć wiem, że też powinien wiedzieć. Nie wiem jednak, jak z nim o tym porozmawiać.

<ciach - napisałam o społeczności internetowej, gdzie jestem ja i mama i gdzie od jakiegos czasu jestem płci żeńskiej>
Dla mnie to nie jest tylko zabawa. Właśnie w 2008 zaczęłam być pewna, że czuję się kobietą. Tak przedstawiam siebie w myślach, w moim "wewnetrznym monologu" operuje żeńskimi końcówkami, zawsze, gdy ktoś "myli się" i mówi do mnie "proszę Pani", czuję się o wiele lepiej; nawet, jak ostatnio spytałaś mnie o to, czy widziałam wyprasowane koszulki pracowe (używając formy żeńskiej, zapewne przypadkiem), miałam ochotę Cię uścisnąć ze szczęścia.
Takie na przykłąd długie włosy - mam je dlatego, że są stereotypowo kobiece.
Od jakiegoś czasu też specjalnie nie wychodzę z pokoju, jeśli nie mam czegoś na sobie od pasa w górę - wiem, że jest gorąco, ale półnago chodzić nie będę.
Często też zmieniam brzmienie głosu, aby upodobnić go bardziej do kobiecego, acz wiem, że będę musiała go ćwiczyć.

Tak więc od 10 lat o tym myślę. Czy sama siebie nie oszukuję? Czy może tylko tak mi się wydaje?
Teraz jestem pewna. Chcę dokonać korekty płci, najlepiej zacząć terapię hormonalną już w tym roku. Chcę, aby moje ciało jak najbardziej zgadzało się z tym, jak ja siebie postrzegam.

Wiem, jak teraz wyglądam; wiem, jakie mam nawyki (lub ich brak) - zmiana tego nie jest dla mnie łatwa, ale robię, co w mojej mocy.

Będę potrzebowała Waszej pomocy - nie finansowej, czy w załatwianiu spraw, a takiej zwykłej, ludzkiej akceptacji; używania poprawnych końcówek i imienia choćby.

Jest mi to naprawdę potrzebne. Nie czuję się dobrze, gdy np. Tata po raz kolejny nazywa mnie swoim synem albo męskim imieniem. 

Nawet przed 2008 nie raz zdarzało mi się zastanawiać, jak by to było, gdybym urodziła się innej płci, a czasami chciałam pójść spać i obudzić się następnego dnia jako dziewczyna. Chcę po prostu być sobą. 

Proszę, potraktuj mnie poważnie. Jestem dorosła, wiem, czego chcę i wiem, jak do tego dojść.

<przekreślony mocno podpis deadname> Ola